bungulator (2023-06-05 21:47:38) Okładka tej książki jest okrągła i z aluminium ;)
stap (2023-06-16 19:53:10) Dooobreee! :)
Zed (2023-05-29 18:22:20) Tradycyjnie proszę Irka o pomoc w lokalizacji i prawidłowym obiekcie.
Iras (Legzol) (2023-05-29 20:22:12) Według życzenia założyłem obiekt i przypisałem. Powyższe zostało zrobione od strony północnej, dlatego odłączyłem od ul. Wodnej.
Zbrozlo (2023-06-01 21:13:24) W książce pt "Zielone serce miasta.Park miejski w Legnicy" budowla opisana jest jako : Trybuna.Wybudowana w latach 30 XX w na potrzeby przyjazdu Adolfa Hitlera.
Iras (Legzol) (2023-06-01 22:54:38) Tak napisano w tej książce. Jednak mam wątpliwości co do tego. Hitler odwiedził Legnicę dwa razy. Pierwszy raz był przejazdem (12.06.1930) w drodze na rozprawę w Świdnicy. Drugim razem był na wiecu wyborczym zorganizowanym 22 lipca 1932 r. zorganizowanym na boisku ATV Liegnitz (obecnie korty Sinet przy ul. Bielańskiej), gdzie trybunę postawiono w części placu skierowanej w kierunku Nowego Domu Strzeleckiego. Zatem nasz obiekt się do tego nie kwalifikuje. Być może planowano jeszcze jakąś wizytę A.H. ale dlaczego akurat w tym miejscu miała być trybuna, tego nie rozumiem :) Opis obiektu uzupełniłem o gry karciane i umieściłem podany przez Ciebie cytat. Natomiast nazwę pozostawiam taka, jaką zaproponował Zbyszek :)
Iras (Legzol) (2023-05-25 08:37:27) Zgodnie z informacją od redaktora naczelnego portalu dotyczącej usuwania skanów gorszej jakości, powyższe przenoszę do kosza, ponieważ pojawiło się lepsze
maras (2023-05-25 18:06:56) Tadeusz przesłał skan do podmiany, aby pocztówka dodana przez runnera nie została usunięta. Skan wymieniłem.
Danuta B. (2023-05-25 18:45:59) Bardzo szlachetny gest.
Iras (Legzol) (2023-05-26 09:09:56) Można było tak od razu.
Iras (Legzol) (2023-05-31 19:46:04) Teraz zdjęcie dodane przez Tadeusza jest dublem.
marcin0975 (2017-05-11 11:25:44) Rewelacja
Filosss (2017-05-12 08:45:54) Niesamowite, ale "przeciąg" i ten tymczasowy skwer. Aż dziwne, że przy tak dużym przewietrzeniu ostały się: "pasaż Św. P i P" oraz sąsiednia kamienica...
VonGregor (2017-05-12 08:54:36) Faktycznie, że nie wzięła kogoś taka pokusa o aż dziwne...
Filosss (2017-05-15 08:31:37) To jest właśnie najdziwniejsze jak się patrzy na zakres legnickich rozbiórek: niekonsekwencja w działaniu, albo niezrealizowanie w całości całego zamierzenia... No bo np. weźmy np. 3 kamieniczne ostańce w płn-wsch narożniku u zbiegu Grodzkiej z Rycerską. Owszem mamy w Rynku jeszcze kilka ostańców, ale pozostałe jakoś "bronią" się urbanistycznie (wysokość "dostosowana" do współczesnych bloków). Szkoda, że nikt nie pokusił się przekopać archiwów - jeżeli takowe jeszcze istnieją - w zakresie wszelkich dokumentów związanych z legnickimi rozbiórkami.
VonGregor (2017-05-15 09:39:18) Gdzieś czytałem lub usłyszałem na jakiejś konferencji historycznej o Legnicy, że małżeństwo odpowiedzialne za socjalistyczną zabudowę starego miasta było niepocieszone, że rozbiórki nie poszły dalej, przez co ich projekt nie został zrealizowany do końca...
Filosss (2017-05-15 14:42:47) Małżeństwo - czyli powiedzmy krąg architektów nam się zawęża... A to, że założenie zrealizowano w części - powszechnie wiadomo. Punktowców miało być bodajże 12... Sam nie wiem czy cieszyć się z faktu niezrealizowania w pełni owych założeń, czy też żałować, że od 50 lat w środku miasta mamy "dzikie pola"... Inna sprawa, że gdyby owe bloki były zindywidualizowanymi projektami, posiadały jakieś wyróżniające walory architektoniczne, to i ich odbiór by się różnił. A tak mamy powtarzalne bloki, niczym się nie wyróżniające i w dodatku zlokalizowane z pogwałceniem wielowiekowego kontekstu urbanistycznego (bo jak inaczej nazwać np. bloki stojące w poprzek Grodzkiej czy Bankowej... Ech...
VonGregor (2017-05-15 18:17:20) Zgadzam się w zupełności. Kiedyś marzyłem,żeby jakoś te szkarady zamaskować na wzór bloku stojącego właśnie na tym odcinku Złotoryjskiej, ale to już chyba nie możliwe. No, chyba że ktoś kiedyś odpłaci pięknym za nadobne wyburzając punktowce...
Kosa25 (2017-05-15 19:02:17) Rewelacyjne zdjęcie- ,,pustynia' w centrum miasta. Myślę, że warto dać znacznik dla kamienicy widocznej po lewej stronie . A propo pasażu - spalona podczas wojny (lub po jej zakończeniu) część pasażu jest już rozebrana. Jak przed zniszczeniem wyglądała ta część zabudowy ulicy Gwarnej i Złotoryjskiej doskonale widać na fotografiach lotniczej i . Pytanie podstawowe brzmi czy akurat te rozbiórki których efekty widzimy na powyższym zdjęciu były uzasadnione? Na wszystkich fotografiach (prywatnych i zamieszczonych w różnych publikacjach) dotyczących tego rejonu jakie widziałem zabudowa ta wyglądała na spaloną. Czy w czasie wojny czy po jej zakończeniu- to prawie niemożliwe do ustalenia, ale w sumie też bez większego znaczenia. Pewnie po prostu uznano, że nie opłaca się remontować wypalonych kamienic i zrównano je z ziemią.
VonGregor (2017-05-15 19:53:01) Jest też inna teoria nt. wielkiej rozbiórki Legnicy. Oprócz spalenia przez wojska niemieckie/radzieckie warto zwrócić uwagę na zły stan techniczny wielu budynków już w latach 50-tych. Jak mawiają świadkowie z tamtych lat wiele kamienic było "już za Niemca" w złym stanie. Podobno wszystko zaczęło się w latach I wojny światowej i kryzysie zaraz po niej. Zaledwie 12 lat panowania Adolfa H. mogło nie wystarczyć na dostateczną renowację - zwłaszcza że zaangażował się w II wojnę.Zaniedbany w latach 1914-1918 budynek w roku 1960 mógł już w wielu przypadkach stanowić na tyle ruinę, że lepiej było go wyburzyć. Ale jak zaznaczyłem - to tylko teoria.
Filosss (2017-05-16 07:57:36) Jaka by teoria nie była - to faktem jest, że uznano, iż bloki lepiej sprawdzą się od wiekowych kamienic. Niby rozsądne, ale... Odbiór tego co powstało w miejscu historycznej zabudowy jest o wiele gorszy niż upadających kamienic... Zapewne przyczyną była czysta ekonomia, ale już sama decyzja i późniejsze wykonawstwo to źle podjęte i zrealizowane decyzje... praktycznie każde miasto na DŚ otrzymało jakieś bloki w obrębie historycznych murów miejskich, ale są to dość często całkiem poprawne urbanistycznie i architektonicznie realizacje. Ot np. Jawor, który w Rynku ma bodajże w dwóch pierzejach PeeReLowskie bloki, w których nawet zastosowano podcienia... Także krótko podsumowując - Legnica miała dużego pecha w tej kwestii - i to kilkukrotnie.
VonGregor (2017-05-16 08:11:11) Prawda. Amen.
bogdanow (2023-05-31 18:37:51) Proszę zawęzić zakres dat. Na fotce wagon typu 5N1. Pierwsze dostawy w grudniu 1958 roku.
bogdanow (2023-05-31 18:35:15) Proszę zawęzić zakres lat. Na fotce tramwaj typu 2N2 przyjęty na stan MPK w styczniu 1956 roku
Iras (Legzol) (2023-05-29 20:24:39) Co prawda tutaj nie widać za bardzo ul. Wodnej, ale cały teren jest dziwnie oznaczony (droga bez przypisania ulicy) i teren, który jest przypisany do wielu ulic, zatem niech Wodna zostanie.
Zed (2023-05-29 21:11:57) Dziękuję Irku, a tak przy okazji czy zespół fontann ma nadal swoje pokazy:)))
Iras (Legzol) (2023-05-29 21:20:22) Szczerze mówiąc nie byłem na nich jeszcze. To taki mój indywidualny protest przeciwko wydawaniu publicznych pieniędzy :) Od czerwca do września pokazy o godz. 21:40.
Zed (2023-05-29 21:31:47) :))) oczywiście Irku:)))
VonGregor (2023-05-15 15:33:49) Mam wątpliwość czy Witelona 2 jest właściwą lokalizacją. Obecny budynek Straży (Witelona) istnieje od 1905 roku. Zapiski historyczne mówią, że wcześniej strażacy urzędowali przy ul. Paderewskiego. Natomiast wieża widoczna na widokówce należała do Związku Gimnastycznego i Ogniowego (Turn– und Feuerwehrverein). Pierwsze ćwiczenia związku odbyły się 3 października 1866 r., na placu wyposażonym w wieżę ćwiczeń, ktora znajdowała się w parku miejskim przy lewym brzegu Kaczawy.
maras (2023-05-15 20:59:07) Przypisanie czysto hipotetyczne, tymczasowe. Czy znasz lokalizację tej wieży? Można by założyć obiekt.
VonGregor (2023-05-15 21:34:10) róg ul. Białej i Alei Krasińskiego - teren Herbapolu.
maras (2023-05-15 21:48:46) Ok.
maras (2023-05-15 21:33:41) Wymiana na lepszy skan.
Iras (Legzol) (2023-05-07 11:27:41) To jest kompleks treningowy. Założyłem obiekt i przypisałem zdjęcie.
Zed (2023-05-07 11:29:37) Oczywiście Irku, zawsze mogę liczyć na Twoją pomoc:)))
Iras (Legzol) (2023-05-07 11:30:56) Cieszę się, że mogę pomóc. Życzę pogodnej (w duchu) niedzieli :)
Kosa25 (2016-01-25 23:11:49) Przypadkowo rozwiązałem zagadkę - lokal mieścił się przy ulicy Grodzkiej 66 (pomiędzy ulicami Młynarską i Paderewskiego). Dostrzec go można na planie pod nr 71, kwadrat D4. Jestem praktycznie pewien, że w późniejszym czasie lokal zmienił nazwę na Rote Muhle, Czerwony Młyn. Lokal ten był niezwykle popularny po wojnie. Wydaje mi się, że budynek rozebrano w latach sześćdziesiątych.
maras (2016-01-25 23:32:59) Świetnie! Założyłem obiekt :)