Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




2024 - Przebudowa restauracji McDonald's, Legnica
Iras (Legzol): No to szuflujemy :) Ja mam na imię Irek.
Pomnik dowódców bitwy nad Kaczawą (dawny), pl. Wolności, Legnica
Zbrozlo: Tłumaczenie inskrypcji zaczerpnięte z artykułu :Andrzej Niedzielenko " Pamięć o bitwie nad Kaczawą brzmi; ON był wiernym rosyjskim sprzymierzeńcem.. Podobnie .W przypisie inskrypcji po niemiecku jest bład ortograficzny w słowie treue.
Pomnik dowódców bitwy nad Kaczawą (dawny), pl. Wolności, Legnica
Zbrozlo: Tłumaczenie inskrypcji lepiej by brzmiało : "ON poprowadził uderzenie ". (Opis z artykułu Andrzej Niedzielenko ; "Pamięć o bitwie nad Kaczawą." szkice Legnickie tom 16.)
Pomnik dowódców bitwy nad Kaczawą (dawny), pl. Wolności, Legnica
stap: A potem hitlerowcy mieli okręt wojenny nazwany ku czci tego gościa.
Stacja paliw CPN (dawna), ul. Wrocławska, Legnica
bogdanow: Stacja miała numer 239. Później numer przejęty przez stację przy ul. Spokojnej.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, ul. Domejki Ignacego, Legnica
stap: Paaniee! Dziś to już takich solidnych sprzętów nie robią... :)

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Popski
Popski
Popski
Alistair
Hellrid
sawa
sawa
Hellrid
Zbigniew Waluś
Hellrid
chrzan233
chrzan233
Hellrid
Hellrid
mietok
Iras (Legzol)
Hellrid
Hellrid
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Pałac w Pisarzowicach Średnich
Autor: Mata°, Data dodania: 2019-08-18 09:48:23, Aktualizacja: 2019-08-21 11:49:44, Odsłon: 1664

Historia pałacu w Pisarzowicach Średnich i jego fundatora z początku XVII w. oparta o niepublikowane materiały i ilustracje.

 

Pałac w Pisarzowicach Średnich (pow. lubański)

i jego fundator Hans v.Warnsdorff

 

Próżno szukać informacji o dworze, czy też może raczej pałacu renesansowym w Pisarzowicach Średnich/Mittel Schreibersdorf, jeszcze trudniej dowiedzieć się czegoś o jego fundatorze Hansie v.Warnsdorff.* Niech ten krótki tekst będzie tablicą pamięci o niezwykłym człowieku, który blisko 400 lat temu żył tu i był ważną postacią. Jego dwór, tak jak znakomita większość tego typu budowli na Śląsku, przy całkowitej bierności i „niemożności” władz, znika powoli z powierzchni ziemi stając się „anonimową” ruiną. Do napisania tych kilku słów o pałacu skłoniły mnie też bzdurne informacje krążące po różnych stronach internetowych, błędne lub zupełnie zmyślone. (np. mylenie postaci Hansa i jego syna Hansa Georga i przypisywanie drugiemu z nich budowy pałacu, mylne daty itp.).

Renesansowy pałac powstał w 1604 r. z inicjatywy Hansa v.Warnsdorff, niemal w tym samym czasie gdy w śląskim Gościszowie / Gießmansdorf jego młodszy kuzyn Caspar, przebudowywał rodowy zamek. Obydwaj należeli do ówczesnej elity intelektualnej i majątkowej Śląska i Łużyc. Budynek był czworoboczny z małym wewnętrznym dziedzińcem (prawdopodobnie otoczonym krużgankami) i wieżą ponad dachami, zakończoną drewnianym hełmem. Jego potomkowie sprzedali majątek, który uległ ponownie rozdrobnieniu. W połowie XVIII w. został kupiony przez Gottfrieda Steinbacha, radcę kamery z Lubania, który całkowicie przebudował pałac: zlikwidowano renesansowe szczyty, wykusze na elewacjach, powiększono okna i zatynkowano sgraffita. Odbudowano też spaloną wieżę, podwyższając ją jednak tak, aby dominowała nad budowlą. Pierwotnie mieściła ona jedynie zewnętrzną klatkę schodową i nie wystawała specjalnie poza linię dachów.

Hans (*1549-†1613), syn Sigismuda v.Warnsdorff z linii Schöbrunn (Kościelniki) i Heleny v.Schaffgotsch, urodził się w Kunowie/Kuhna, jak mówią przekazy, w dniu śmierci swego dziadka. Należał do łużyckiej gałęzi rodu, wywodzącego się jednak z Gościszowa, koło Bolesławca. On sam, podobnie jak ojciec, należał do najbogatszych szlachciców górnołużyckich i cieszył się wielkimi łaskami cesarza Rudolfa II, któremu udzielił pożyczki na wojnę z Turkami, otrzymując w zamian liczne przywileje. Dzięki poparciu Korony od 1599 r. wszystkie majątki jakie dotychczas posiadał, oraz (co było swoistym ewenementem) te, które on i jego dziedzice mieli by nabyć w ciągu następnych 15 lat, miały przejść z lennych w dziedziczne. Był starszym ziemskim, a w latach 1608-10 posłem górnołużyckim do Pragi m.in. w sprawie listu majestatycznego dla tej dzielnicy. Miał tytuł landwójta w czasie uroczystości tzw. „Ehrentafel” na zamku w Budziszynie w 1592 roku.

Majątki

Odziedziczył majątki: Kunów, Tylice i Osiek Łużycki, ale jeszcze za życia ojca zaczął skupywać nowe wsie tak, że „prawie co rok przybywała jedna”. Do około 1582 r. mieszkał w Reichenbach (Łużyce), a po śmierci ojca przeniósł się do Kunowa (zachował się tam do dziś w murach pałacu pierwotny dwór i renesansowa kamieniarka z czasów Warsdorffów).

Około 1604 ostatecznie scalił poszczególne części majątku w Pisarzowicach, który stał się jego główną siedzibą. Wcześniej wieś należała do v. Salzów, którzy jeszcze około 1600 r. posiadali tzw. dolny dwór, spalony właśnie w tym roku. Hans rozbudował go w nowożytny pałac i wybudował wielki folwark koło niego, z budynkami pokrytymi bogatą dekoracją sgraffitową. Na jednym z nich, widocznym od strony ulicy, umieszczono na szczycie wielki herb jego rodu.

Mówiono o nim, że „miał 14 majątków, 14 dzieci, a jego pisarzowicki pałac miał 14 szczytów”. Wygląd takiego pałacu (gruntownie później przebudowanego) potwierdzają dwie grafiki wykonane w 1753 r. przez J.G. Schultza, a źródła historyczne potwierdzają ilość posiadanych dzieci i majątków.

Rzeźbiony portal dworu, umieszczony na elewacji wychodzącej w stronę folwarku, został skradziony po 2000 r., wkrótce też runął drewniany hełm na wieży. Bez wątpienia utrzymywał kontakt ze słynnym kuzynem z Gościszowa, a motyw delfinów i morskich istot na portalu mógł być inspirowany w jakiś sposób powstającą niemal równocześnie niezwykłą dekoracją pałacu gościszowskiego. Dziś oba pałace prawie nie istnieją, a detale (w tym portale) zostały skradzione, a więc „tematu nie ma”.

Portal pisarzowicki został w późniejszych czasach częściowo pozbawiony dekoracji rzeźbiarskiej z herbami, zwieńczeniem i zapewne datą powstania. Widoczne na archiwalnej fotografii drewniane, empirowe drzwi zamontowano w 1 ćwierci XIX wieku.

Hans pozostawił swym synom ogromny kompleks dóbr położonych na wschód od Görlitz (wokół Kunowa i Pisarzowic), oraz na zachód (wokół miasteczka Reichenbach, koło Görlitz)). Uchodził za dobrego gospodarza i szczodrego fundatora, wydaje się też, że wiele dobrego poczynił dla swoich poddanych (np. tworzył kasy komunalne), ale jednocześnie był dla nich bardzo surowy. Gdy w 1589 r. został opiekunem szpitala św. Łazarza w Reichenbach, zajął się troskliwie jego zarządzaniem, mianując od razu dwóch, nowych przełożonych, następnie wybudował nowy dom dla chorych, wyposażony we własną kaplicę. Wydał też polecenie sprzedaży, należących do szpitala i będących „w złym stanie”, pól i łąk i zamiany ich na gotówkę, na co uzyskał zgodę cesarza Rudolfa. Zapisał ponadto (1599) 100 marek na organy w Kunowie, poszukiwał też nowych rozwiązań administracyjnych w swoich majątkach. W latach 90. założył koło Reichenbach kolonię „Neusorge”, która w czasie wojny 30-letniej została zrównana z ziemią i około 1630 r. przestała istnieć. Wciąż jednak o niej pamiętano, ale dopiero w XX w. ufundowano upamiętniający ją kamień ze stosownym napisem i umieszczono go w przybliżonym miejscu jej istnienia. Ze swoim sąsiadem z Nieder Reichenbach Matthesem v.Gersdorf zawarł umowę (1591) w sprawie „spędu bydła, sądów, prebend i beneficiów, zapisów kupna i proboszczów”. Z sąsiadem Joachimem v.Liedlau z Sulikowa, koło Studnisk Dolnych, ugodził się (1596) w sprawie zapory przy młynie, a później (1609) z Wilhelmem v.Liedlau z Sulikowa i Andreasem Helwigkiem, pastorem ze Studnisk w sprawie zamiany dziesięciny w naturze na pieniężną.

W Studniskach ufundował około 1610 r. drewniany ołtarz. Pochodzący z niego olejny obraz na desce przedstawiający Ostatnią Wieczerzę był poddany w grudniu 1921 r. gruntownej konserwacji przez zgorzeleckiego artystę W.Stolpe. W Reichenbach oprócz kościoła znajdowała się kaplica p.w. św. Anny, w której po pożarze w 1670 r. zaprzestano liturgii. Hans ufundował tam około 1588 r. ołtarz i ambonę, na których znajdował się jego herb i imię. Posiadał też bliżej nieznaną kolekcję dokumentów: „eine Urkundernsammlung, die ebenfalls ein kostbares Eigenthum der Gesellschaft der Wissenschaften ist und eines Beschreibung verdient”.

Życie i rodzina

Tytułował się „Johannis a'Warnsdorff et Giesmansd. aecqui Budis” („Johannis v.Warnsdorff z Gościszowa, rycerz budziszyński”). Był wykształcony i wiele podróżował, w młodości przebywał na dworze kurfürsta w Brunszwiku, ale w 1566 r., w związku ze zbliżającą się wojną z Turkami, ojciec zawezwał go do kraju i „posłał na służbę królowi, jak to uczyniło wielu przedstawicieli szlachty śląskiej i łużyckiej”. Hans miał wtedy 17 lat i został wymieniony w spisie szlachty górnołużyckiej stacjonującej pod Györ, gdzie jego dowódcą był rotmistrz Christoph v.Metzrad/Smöllen. W 1567 r. miał być obecny podczas oblężenia miasta Gotha przez księcia Augusta. Był też w służbie królewskiej we Francji i brał udział w wielu zbrojnych potyczkach „z wrodzoną sobie walecznością”. W jednej z takich potyczek „zastrzelono pod nim 7 koni, a także jego ulubionego, powalonego kulami, on jednak uniósł swe życie jak zdobycz wojenną”. Hans był bardzo religijny i opowiadano, że „do kościoła w Studniskach chodził z Kunowa na piechotę”.

Zmarł nagle w czasie dyktowania listu „w wieku 64 lat i 30 tygodni”, 9 września 1613 r., między pierwszą, a drugą godziną po południu i został pochowany z honorami 8 października. Jego nagrobek znajdował się, podobnie jak ojca i dziadka, w Studniskach. Wisiał tam na ścianie kościoła obraz na płótnie, z jego wyobrażeniem jak stoi przy stole, na tle zaokrąglonej niszy, ubrany w codzienny strój. Według obszernej inskrypcji Schultza miał trzy żony, z którymi przeżył 36 lat, i 14 dzieci. W kaplicy zamkowej zaś w Kunowie, nad wejściem, wisiał jego Totenbild (pośmiertny portret w sarkofagu). Do dziś nic się nie zachowało z mauzoleum rodowego w Studniskach i w Pisarzowicach (płyty nagrobne, spolia, portrety).

Był 3-krotnie żonaty. Pierwsza żona Barbara v.Rodenberg-Behlwitz zmarła tuż po ślubie (*1560-†1576) w wieku 16 lat. Jej całopostaciowa płyta nagrobna znajduje się w Studzieńcu/Streidelsdorf (pow. nowosolski). Miejsce jej pogrzebania, tak dalekie od majątków męża, związane było zapewne z jej rodzinnym majątkiem, pochodziła bowiem z Bytnicy/Beutnitz (pow. krośnieński).

Druga żona Sabina, była córką Caspara v.Schaffgotsch, osiadłego w Czarnem/Schwarzbach (pow. jeleniogórski) i Sabiny v.Tader-Gimmel (ślub 1578 r.). Była prawdopodobnie matką 13 dzieci Hansa, z których większość zmarła przed ojcem. We Wrocławskim Muzeum Narodowym znajduje się obraz olejny przedstawiający zbiorowy portret rodziny v.Schaffgotsch, na którym jest też Sabina z mężem.

Trzecia potwierdzona źródłowo żona Anna, córka Nicolasa v.Zedlitz/Keschdorf, Nimmersaft i Agnes v.Stosch, była siostrą dwóch zięciów swego męża (Albrechta i Abrahama). Mieli jedną córkę. Hans żenił się z Anną około 10 lat (może mniej) przed swoją śmiercią co wynika z jego pierwszego testamentu spisanego „własną ręką” w grudniu 1599 roku. Wymieniono tam jego spadkobierców: dwóch synów i trzy córki, a ogromny majątek oprócz licznych dóbr ziemskich, które mieli otrzymać synowie, został oszacowany na „co najmniej pięć beczek (beczułek) złota” („wenigste auff Fünff Tonnengoldes”). Córkom przeznaczył po 10.000 marek posagu, oraz biżuterię i „inne rzeczy należące do wyposażenia”. Założył jednak, że „gdyby pozostawił więcej niż dwóch synów i trzy córki, to każda z nich otrzyma tylko po 8.000 marek”. Po urodzeniu się czwartej córki Anny Marii dopisał w 1613 r. do testamentu aneks z zaleceniem, że synowie mają wyrównać siostrom różnice w uposażeniu. To zapoczątkowało już w 1614 r. sądową walkę wdowy i jej małoletniej córki o sukcesję, trwającą następne 9 lat. Ostatecznie przyznano jej  alimenty dopiero w 1618 r., ale pomimo tego jeszcze kilka lat później toczyły się w sądach sprawy przeciwko jej pasierbom, które nie kwapiły się z wypełnieniem zaleceń sądu.

Przeżyło go (oprócz córek) dwóch synów:

Sigmund (†1632) nie pozostawił spadkobierców, dlatego połowę jego majątków przejął brat Hans Georg (†1655). Ten z kolei zaciągał pożyczki i prowadził nieudane interesy, które zadłużyły majątki i w końcu pozostały mu tylko Pisarzowice, gdzie zmarł w wieku 71 lat, całkowicie zrujnowany, w zniszczonej przez wojnę trzydziestoletnią wsi. W tutejszym kościele znajdowały się: płyta inskrypcyjna z 2 herbami, dwie części żałobnej chorągwi i portret przedstawiający go stojącego przy małym stoliku, z psem siedzącym przy nogach.

Georg Caspar st.(†1693), wnuk Hansa, odkupił w 1656 r. Górne Pisarzowice za 14.000 talarów od spadkobierców swych nieżyjących braci, oraz siostry Sabiny. W 1678 r. kupił zaś Dolne Pisarzowice od Günthera v.Salza. Scalił majątek i przywrócił mu dawną świetność, jednak jego trzej synowie ponownie go podzielili, a wkrótce został sprzedany i przestał należeć do Warnsdorffow:

         Górne Pisarzowice przejął Ernst Gothard Adolf (sprzedane w 1695 r.).

         Dolne Pisarzowce Georg Caspar (sprzedane w.1717 r.).

         Środkowe Pisarzowice Caspar Rudolph (sprzedane w 1755r.).

 

* Tekst oparty na pracy: Małgorzata Stankiewicz, Ród v.Warnsdorff na Śląsku, Łużycach i w Czechach do końca XVIII wieku, Wrocław 2018, maszynopis w Archiwum Państwowe we Wrocławiu.

 

Fotografie, nie są własnością autorki i są dodane jedynie do potrzeb tego artykułu.

  1. Rysunki pochodzą z manuskryptu Johanna Gottfrieda Schultza, Sammlung von Oberlausitzischen, schlesischen, sächsischen auch böhmischen Alterthümern und Denkmälern, 2. poł. XVIIIw., manuskrypt (Städtische Kunstsammlungen-Graphisches Kabinett, Görlitz).
  2. Archiwalna fotografia portalu dostępna online [http://foto.goerlitz.mitteldeutschearchive.de/], Fotogalerie des Ratsarchiv Görlitz, zbiór R. Scholza.

 


/ / / 24 /
maras | 2019-08-19 21:09:45
Bardzo dobry materiał :)
Mata | 2019-08-20 20:02:52
Cieszę się i dziękuję za uznanie.
moose | 2019-08-21 11:24:11
I bardzo dobrze przygotowany. Podbijam.