Jak rozumiem zdjęcie obejmuje okres "tymczasowej aranżacji" ww. narożnika zabudowy rynku - w oczekiwaniu na "bloki". I tu pytanie czy detal architektoniczny, tj. kule widoczne w kadrze to powiedzmy betonowe odlewy przygotowane specjalnie pod ową aranżację, czy też "pożyczone" po sąsiedzku z tego czy innego parku, pałacu... Bo co później się z tym detalem stało chyba się nie jesteśmy w stanie dowiedzieć. Niby mała rzecz, a pytań sporo.
Nie sądzę, by historia powyższych betonowych kul spędzała komuś w Legnicy sen z powiek :) Nie wiadomo kiedy i w jaki sposób zniknęła większość poniemieckich pomników w mieście. Elementy małej architektury miejskiej okresu PRL cieszą się chyba jeszcze mniejszym zainteresowaniem lokalnych badaczy (o ile w ogóle ktoś się tym profesjonalnie zajmuje).
I tu jest problem Legnicy - skąpych źródeł i jeszcze mniejszego zainteresowania badaczy. Nie bez znaczenia pozostaje też "niechęć" części współczesnych badaczy do badania czegokolwiek co w Legnicy powstało przed 1945 r...
Dla mnie - biorąc pod uwagę moje obecne miejsce zamieszkania i ilość materiału archiwalnego do przebadania jak i ilość badaczy (również społecznych czy prywatnych, indywidualnych) - w stosunku do Legnicy jest o wiele wiele większe. Legniczanie, poza skromnym procentem nie interesują się swoim miastem, co najwyżej ich zainteresowanie historią miasta kończy się na czasach piastowskich i to w wydaniu polskim. 1241 rok itp.